Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Boskie 85 L wkracza do akcji.


Autor: zapachkobiety | Kategorie: milf  plus size  dojrzałe 
Tagi: krągłości   wyzwolona   Milf   plus size   xxl   dojrzała   kobieta  
23 marca 2023, 09:45

Witaj, miło Cię znowu ”czytać”. Odczuwasz stres przed rozmową?

Nie, jestem ciekawa o co mnie zapytasz.

 

Zacznijmy od początku, to czym zajmuje się 43-letnia kobieta posiadająca boski rozmiar K/L ( serio, jest taki? )

Cha, cha. Tak, serio. Pokazać metkę od biustonosza? Na co dzień pracuję, żyję jak wszyscy. Bardzo lubię czytać książki, mam sporą ich kolekcję. Oczywiście, najbardziej erotyki ;) 

 

Nazwa profilu: MILF, to celowy zabieg marketingowy?

Mhm. Na pewno celowe użycie tego określenia. W celu? Lekkiej prowokacji do rozmowy. Z marketingiem - nie ma nic wspólnego, niczego tu nie sprzedaję.

Miłośnicy większych krągłości - wystąp!

Czyli taki wabik na chłopców i mężczyzn? Skojarzenia z tą nazwą idą raczej w jednym kierunku, nie boisz się zaszufladkowania?

Wabik... No na pewno :) Ale to po prostu cała ja. Generalnie ten profil jest nastawiony na dobrą zabawę, przede wszystkim moją. Fotki na profilu też są w zasadzie jednoznaczne. Na razie nie planuję tego zmieniać. Może z czasem rozwinę się w jakimś kierunku, ale na pewno pozostanie to w kręgu lekkiej erotyki.

 

Na ogół krągłe i duże kobiety spotykają się z docinkami w kwestiach swojego wyglądu, ale zaglądając na Twój profil – Ty robisz z tych krągłości atut.

Nigdy nie miałam z tego tytułu żadnych docinek. Nigdy. Poza tym mi nigdy nie przeszkadzało,  że byłam większa. To ja, tak po prostu. Akceptuję siebie i lubię swoje ciało. Bo wszystko co myślimy o sobie zaczyna się w naszej głowie. A jeśli ja lubię siebie, to widać i wtedy inni nas odbierają tak jak chcemy.  Jeśli ja uważam się za atrakcyjną, to tak mnie inni odbierają.

 

Brawo za podejście. Przeglądając Insta, zauważyłem ”tendencję wzrostową" wśród ”dużych” Polek, częściej przełamujecie swoje strefy komfortu i odważniej pokazujecie swoje słuszne kilogramy. Jak odniesiesz się do tego?

Mój profil i moje zdjęcia tutaj nie przełamują mojej strefy komfortu. To dla mnie całkowicie naturalne. Nie mam z tym problemu. A co do innych kobiet – uważam, że każde ciało jest piękne.  Warto pokazywać, jak różne ciała mogą być piękne. Jak wspomniałam wcześniej, to wszystko zaczyna się w głowie. Rozmiar nie ma znaczenia. Wystarczy tylko i aż polubić siebie.

 

Niektóre panie dzięki tej swojej odwadze, są ”twarzami” wielu akcji marketingowych, firmują swoimi krągłościami kosmetyki, bieliznę, suplementy. A może Twoim ukrytym celem jest takie zarabianie w necie ( śmiech… )?

Cha, cha, cha. Wiesz, zawsze jest taka opcja. Chętnie zostanę modelką ładnej bielizny plus size :) a moje wymiary, to 125/90/120 przy wzroście 175 cm.

 

Obiecuję, że jeśli będzie kontakt, to przekażę namiar do Ciebie. U siebie nie rozdajesz rad dla koleżanek, nie reklamujesz bielizny, choć ta króluje wśród Twoich zdjęć.

Tak, ponieważ lubię ładna bieliznę. Doceniam, że producenci dbają o to, żeby była w dobrym rozmiarze i do tego piękna. Jestem po prostu zachwycona, że tak się to pozmieniało na przestrzeni lat. Bielizna dla dużej dziewczyny, to nie tylko majtki barchany i stanik w mdłym kolorze oraz fatalnym kroju. I nie jestem tu po to, żeby udzielać rad. Nigdy tego nie robię.

biedny kręgosłup

Nie odsłaniasz twarzy, nie podpisujesz się z imienia i nazwiska. Jesteś tajemnicza, czy anonimowość pomaga Ci w ukazywaniu swoich walorów?

Myślę, że tak, anonimowość pozwala mi tu pokazywać właśnie swoje ciało. Pokazuje mnie. Na co dzień przecież nie mogę chodzić po mieście z bielizną na wierzchu ;)
Ten profil z założenia ma być bez imienia i bez twarzy.

 

Rodzina, znajomi, koleżanki z pracy – wiedzą, że kilkaset osób Cię obserwuje, a regularnie ponad setka klika w serduszka, wyrażając zachwyt nad Twoim ciałem?

Ten profil jest mój. To moja sprawa, aczkolwiek kilka osób wie.

 

Jakie są ich reakcje, mąż zazdrości fanów?

Cha, cha. Nie, mąż nie jest zazdrosny o fanów. Mój mąż jest moim największym fanem ;)

A może daje Ci wskazówki, co do pozy albo charakteru zdjęcia lub sam je pstryka?

Czasem wyłapuje niuanse, na które ja nie zwracam uwagi, gdy już pokazuje mu zdjęcie przed wrzuceniem na profil. Ja publikuję to, co mi się podoba.

 

Pod zdjęciami nie ma potoku zdań, nie ma porad, tylko krótkie i rzeczowe hasła z okazji świąt lub zakończonego tygodnia. Stawiasz na obraz, nie na treść. Przekazem jest fotka lub film.

To jest pytanie ? Bo właśnie, po prostu stwierdziłeś fakt.

 

Postawiłem tezę, fakt. Chcesz ją obalić?

Nie. Jest dokładnie jak napisałeś.

 

Na jednym ze zdjęć widzimy kubek z wymownym tekstem ( śmiech… ) < napis: PORN STAR > jesteś związana z tą branżą albo próbowałaś?

Nie, dostałam kiedyś taki prezent :) Jak widzisz, moi przyjaciele odbierają moją energię pewności siebie.

 

Wyróżniasz swój profil ostatnimi czasy także filmikami. Chętnie wybierasz obraz video, wiele karier w ten sposób się rozpoczęło, a u Ciebie z czego to wynika?

To nie jest mój pomysł na karierę. To wynika z chęci rozwoju, dla siebie samej, ciągłego ulepszenia. Filmik jest inną formą, czasem wydaje mi się bardziej odpowiednią i bardziej plastyczną, którą może pokazać inaczej. A przede wszystkim ciało w ruchu, to coś innego niż zdjęcie.

85L

Komunikujesz się ze swoimi fanami? Znasz ich osobiście, a może ”wybranych” kusisz jakoś specjalnie?

Nie, nie znam się z nimi osobiście. Ale tak, rozmawiamy, lubię rozmawiać i poznawać ludzi. Jest tu kilku fajnych facetów, z którymi rozmawiam. Czasem nawet więcej niż o moim tyłku ;)

 

W rolkach ”dbasz” o fetyszystów stóp, miłośników nóg oraz dużych pup, sama masz jakieś fetysze?

Tak, jest nim - piękna bielizna. Uwielbiam wyszukiwać takie rzeczy w swoim rozmiarze.

 

Podejrzewam, że masz także bezpośrednich wielbicieli, opisz najciekawsze DM jakie otrzymałaś?

Co na insta, to zostaje na insta ;) Jeśli ktoś do mnie pisze, mówi mi o swoich najskrytszych pragnieniach, doświadczeniach ( … ) to zostaje tylko ze mną. Jeśli ktoś ufa mi, wyznając swoje sprawy, to przykro mi, ale się tym nie podzielę.

 

Doceniam dyskrecję. Skąd czerpiesz inspiracje do zdjęć i filmów. Prowadzisz auto i nagrywasz swoje nogi, siedzisz w fotelu w pracy i strzelasz ujęcia albo w sklepie w przymierzalni, trochę taki naturyzm.

Trochę tak:) Inspiracją jest tak naprawdę wszystko. Czasem jest to impuls, odczucie, że to może wyjść fajne ujęcie, czasem inspiruję się zdjęciem z Internetu. Większość zdjęć jest mimo wszystko przemyślanych. Zwykle robię kilkanaście ujęć , choć zdarza się, że jedno wychodzi jak trzeba. Przynajmniej w moim odczuciu.

 

Zauważyłem, że działasz pod wpływem chwili na pełnym ”spontanie” jak mawia młodzież, jesteś taka na co dzień ?

Zdecydowanie tak. Choć lubię też planować, myśleć i układać w głowie na przykład dane ujęcie. Staram się, żeby zdjęcia były ładne, żeby kusiły, a nie dawały wszystkiego podanego ”na tacy".

a kiedy gasną światła ( ... )

Ostatnie foto, co widać w komentarzach mocno rozgrzało publikę. Moim ulubionym jest to w piżamie z mocno uwidocznionymi sutkami, a Twój faworyt?

Kurczę ( śmiech… ) Nie umiem wybrać swojego ulubionego. Wszystkie lubię i bardzo mi się podobają .  Inaczej bym ich tutaj nie wrzuciła :) Po prostu lubię siebie na każdym z nich.

 

Wrócę na koniec jeszcze do nazwy MILF, fascynują Cię młodsi faceci? Ekscytujesz się gdy dwudziestolatek przegląda i komentuje Twój profil?

Szczerze, to jestem trochę zaskoczona ilością młodszych mężczyzn, którzy fantazjują o starszej kobiecie.

 

Film: American Pie wiecznie żywy :) A co, jeśli zgłosi się firma chcąca ubrać Cię i skorzystać z Twoich krągłości? 

Już mówiłam, jestem otwarta na taką propozycję :) Piękna bielizna, to zdecydowanie coś, co lubię.
A że posiadam też odpowiednie warunki... ;) Mógłby być fajny efekt końcowy.

 

Masz swoje profesjonalne portfolio?   

Niestety, nie posiadam takiego. Nigdy nie szukałam takiego zajęcia.

 

To jak zachęcisz potencjalnych ”dobroczyńców”? Masz ku temu okazję teraz.

( Śmiech … ) Nikt tak pięknie nie pokaże bielizny ”plus size” jak ja i moje 85L :)

85L

Mój blog nazywa się ”Zapach kobiety”, czym/kim zatem pachnie Twój profil?

Mój profil pachnie ( ... ) mną. A ja lubię ładnie pachnieć, mam kolekcję perfum, które lubię. W głównej mierze pachnę wanilią i jaśminem.

 

Dziękuję za fantastyczne półtorej godziny.

Było mi niezmiernie miło odpowiadać na Twoje pytania. Dzięki.

 

Gorąco zachęcam do odwiedzania profilu naszej milfetki i jej gorących zdjęć: Tutaj

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Zapodaj opinię