Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Kartoteka 13 maja 2023


Bunt wyrażany farbami
Autor: zapachkobiety | Kategorie: wojowniczki  artystyczna dusza 
13 maja 2023, 18:59

Dzień dobry, takiej artystki jeszcze tutaj nie gościłem.

Witam.

Mało tego, Twój wiek, to numer mojego liceum, do którego uczęszczałem. ( uśmiech… ) Podajemy te cyfry oficjalnie?

Proszę, co za zbieg okoliczności ( uśmiech ... ) Możemy podać. Nie mam nic przeciwko.

33. A tak w ogóle - miesiąc namawiania do rozmowy minął szybko, prawda ( śmiech… )?

Bardzo. Mam wrażenie, że po trzydziestce czas szybciej leci ( uśmiech … ). Co do "namawiania" to byłam na "tak" prawie od samego początku ( śmiech… )

cień  

 Blaski i cienie bycia kreatywnym.

Jeżeli mamy zacząć od początku, to opisz nam proszę, czym zajmuje się 7-letnia dziewczynka, prócz zabawy lalkami?

Lubi rysować, malować farbami. Prowadzi sekretne zeszyty gdzie szkicuje zwierzęta lub projektuje modę.

A już miałem nadzieję, że pochwalisz się projektem swojego logotypu ( … )

( ... ) i teraz powinnam dodać, że wszystkie te misterne prace podpisuję swoimi inicjałami,  żeby całość nie wyglądała banalnie i nudno literę K umieszczam nad literą M ( uśmiech.... ) Miałam fantazję ( śmiech... ).

Wpadamy w pułapkę, bo to nie tylko Twoje inicjały ale i nazwa: Kreatywny Manifest, pierwsze skojarzenia mam mocno buntownicze.  

Właśnie o taki efekt mi chodziło. Bardzo często od buntu zaczyna się wolność.

To gdzie i dokąd prowadzi nas ta Twoja wolność?

( ... ) do odważniejszego wyrażania siebie za pomocą ubrań. Do wyłamywania się ze sztywnych schematów, narzuconych wzorców. Do bycia autentycznym i w zgodzie ze sobą.

Rozumiem zatem, że to co wydaje się być naturalne dla takiej dziewczyny, to pójście na zajęcia plastyczne i  naukę malowania. Jednak Maja, robi wszystko na odwrót ( śmiech… ).

Z perspektywy czasu cieszę się, że jednak nie trafiłam do szkoły plastycznej. Kiedyś było to moje marzenie. Dzisiaj uważam, że takie miejsca trochę tłumią naturalna kreatywność ( ... ) Wciskają w pewne ramy.

To czym zajmujesz się zawodowo? Jesteś urzędnikiem, sekretarką, a może nauczycielem plastyki ( uśmiech… ) 

Absolutnie nie trafiłeś ( uśmiech.... )

( … ) czyli?

Pracuję z osobami autystycznymi. 

Pierwsze skojarzenie, to: ”Rain Man” i genialny Dustin Hoffman – opowiedz coś więcej o tych wyjątkowych ludziach. 

Hmm. Może zacznę od tego, że większość ludzi słysząc określenie autyzm wyobraża sobie kogoś, kto jest zamknięty w sobie i wycofany. Tymczasem autyzm ma wiele twarzy. Takie osoby różnią się od siebie. Każda na swój sposób jest wyjątkowa.

Znacie ich?Znacie ich?

Wyjątkowa jak ”Customizacja ubrań”, wstyd się przyznać, choć byłem koordynatorem w firmie odzieżowej, poproszę o rozwinięcie tego zagadnienia.

Customizacja to nadanie danej rzeczy nowej spersonalizowanej formy np.: poprzez malowanie.

Czyli dajesz drugie życie kurtkom?

Tak, to mój główny cel. W moim idealnym świecie nie wyrzucamy starych katan tylko dajemy im nowe, lepsze życie. Zawsze powtarzam, że dżins to szlachetna tkanina. Z wiekiem tylko zyskuje na wyglądzie.

Skąd wzięłaś pomysł na te ”dodatki” do kurtek?

Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie. Chciałam stworzyć dla siebie malunek na koszulce. Efekt końcowy nie był zadowalający ( uśmiech… ). Tkanina była zbyt cienka. Wtedy przyszedł mi do głowy pomysł żeby pomalować kurtkę. To był prosty wzór z motywem lecących balonów.

Przeglądałem Twoją ofertę. Mamy propozycje dla każdego od dorosłych po dzieci, nawet są kurtki ślubne.

Każde zamówienie czegoś mnie nauczyło, pomogło dostrzec potrzeby innych. Moja oferta jest wszechstronna, ponieważ każdy jest inny i ma inne oczekiwania. To i tak dopiero początek tego co mam w planach.

Czuję buńczuczne zapowiedzi ( brawo! ) Bardzo dużo w Tobie jest uwielbienia dla stylu VINTAGE, wyczuwasz powrót mody z lat 80/90?

Tak, uwielbiam rzeczy z duszą. Otaczam się nimi. Lubię gdy idzie za nimi jakaś historia. Co do mody, to ona cały czas zatacza koło. Pewne fasony zawsze są na czasie.

Na serio bazujesz na całkowitych wyprzedażach i likwidacjach kolekcji, dajesz drugie życie ciuszkom z lumpeksu?

Oczywiście. Lubię buszować po lumpeksach. Znajduję tam prawdziwe perełki. Mam już sporą kolekcję kurtek (i nie tylko) z drugiej ręki. Często na nich maluje. Oglądając dana katanę w głowie mam już wizję co z nią zrobię ha, ha.

Co dla Ciebie oznacza czerpanie inspiracji do takich kurtek, jak te z koncertów rockowych? 

Hm, inspiracje łapię tak naprawdę wszędzie. Czytając książki, słuchając muzyki, nawet mijając ludzi na ulicy. Gdy maluję na zlecenie moją główną inspiracją jest rozmowa z klientem. Lubię etap projektowania. Na podstawie rozmowy i zdjęcia, obstawiam co danej osobie może się podobać. Wtedy włączają się moje dwie ulubione dziedziny: psychologia oraz kreatywność ( śmiech… )

Lekcja stylu.

Lekcja stylu.

A na koncertach - patrzysz na wykonawców, czy raczej na publikę?

Skupiam się głównie na muzyce i emocjach jakie we mnie wywołuje. Chłonę klimat.

Zapewne w pamięci masz swoją pierwszą pracę, nawet ta kurtka jest dziś z nami.

Zostawiłam ja sobie na pamiątkę. Mam do niej sentyment. Tworząc ten wzór nawet wtedy nie spodziewałam się jak pięknie wpisze się w całą ideologię kreatywnego manifestu. To były czasy pandemii. Motyw lotu balonów zrodził się z potrzeby wolności.

A czy jest coś, czego nie podejmiesz się nigdy? Może jakiś wzór, nie będący w jednym szeregu z Twoimi poglądami?

Ciekawe pytanie. Zazwyczaj odmawiam gdy ktoś prosi mnie o kurtkę z podobizną Jokera ( śmiech… ). Ha, ha - ten wzór to taki szlagier. Powstało już tyle wersji, że chyba nie chce dokładać kolejnej ( uśmiech… ).

Fani Batmana będą rozczarowani ( śmiech… ) Da się wyżyć z tego, czy to nadal ”tylko” pasja i samorealizacja?   

To moja pasja. Mój sposób na odpoczynek, wyciszenie i łapanie dobrej energii. 

Pytam o to, bo chętnie dowiemy się, czy takie kurtki tworzysz wyłącznie pod wpływem chwili, czy jednak taśmowo – klient dostaje, to co chce i zamawia?

Przypomniała mi się teraz rozmowa ze znajomym, który jest grafikiem. Zapytał mnie, czy nie chcę tego jakoś usprawnić? Można przecież projektować wzory, wrzucać je taśmowo. Ok. fajnie ale to nie będzie już to samo. Każda z kurtek, które tworzę jest na swój sposób niepowtarzalna. Właśnie na tym mi zależy. Na tym polega customizacja i rękodzieło. 

A jeśli któraś z Pań, czytająca naszą rozmowę, zechce sprezentować sobie lub lekko zasugerować zakup takiego prezentu swojemu partnerowi, oczywiście dla siebie (śmiech… ), to jakie kroki musi poczynić i co powinna mieć przygotowane?

Polecam by z wyborem wzoru zdała się na swojego mężczyznę. To ciekawy eksperyment dla par. Mężczyźni często postrzegają nas zupełnie inaczej niż my same. Tutaj pojawia się jeszcze kwestia wyboru odpowiedniej kurtki. Ja zadbam o całą resztę.

Rozumiem, że nasi czytelnicy, bo są nimi również Panowie pisząc do Ciebie z konkretnym zapotrzebowaniem, mogą powołać się na mój profil i otrzymają wówczas specjalny rabat ( uśmiech… )? 

Gdybym sprzedawała kurtki hurtowo pewnie mogłabym wprowadzić rabaty i promocje typu "druga 50 procent taniej" ( śmiech ... ).

Proszę o ciszę, nie płoszymy zwierząt.

Proszę o ciszę, nie płoszymy zwierząt.

W swoim FAQ umieszczasz tekst o wycenie, piszesz pięknie o customizacji jako rękodziele – zgoda. Dobre rzemiosło zawsze w cenie. Jednak chcąc zachować pozory marketingu, to bliżej nam do kwot 100 pln, czy 1000 pln? Wiem, że to uzależniasz od ilości farb, wielkości malunku, jego trudności itp. Poruszamy się w szacunkowych wartościach. 

Cena przede wszystkim jest uzależniona od czasu jaki poświęcam na dany malunek. Im trudniejszy i bardziej skomplikowany wzór tym więcej wymaga mojej pracy. Ciężko mi tutaj podawać konkretne ceny. To bardzo indywidualna kwestia.

Czym i kim pachnie Twój profil?

Mój profil pachnie zieloną herbatą ( uśmiech… )

Kobieta o jakim wzroście, wadze oraz wymiarach ze mną rozmawia?

170 cm wzrostu, 54/55 kg. Wymiary: 90/65/95.

Warunki na modelkę, nie myślałaś o takiej drodze? 

Absolutnie nie! ( śmiech… ) Zdecydowanie lepiej czuję się po drugiej stronie obiektywu.

Zanim zakończymy, to proszę Cię o tradycyjne słowo do ”narodu” ( jesteśmy już po majówce – więc o grillu nie musisz wspominać – uśmiech ( … )

Idźcie śmiało w kierunku swoich marzeń. Nie bójcie się manifestować SIEBIE!

Dziękuję za kolejną ciekawą i pouczającą rozmowę o pasji, jaka jest adresowana wyłącznie do takich artystycznych dusz.

Dziękuję.

Bunt wymaga inspiracji.

Bunt wymaga inspiracji.